Michalina Starosta

''Muzyka jest jedyną zmysłową przyjemnością pozbawioną znamion grzechu.'' Tę myśl Paula Samuela Leona Johnsona piękna i utalentowana Michalina Starosta podaje jako swoją ulubioną. Dla wielu, którzy mieli okazję wysłuchać jej nieskazitelnego głosu, jej występy są czystą przyjemnością. Jeżeli chcielibyście się przekonać, czy ta młoda wokalista działa w taki sam sposób na Was, warto wejść na jej oficjalny funpage na portalu społecznościowym Facebook https://www.facebook.com/michalinastarosta i poznać ją i jej życie nieco bliżej.


Michalina z muzyką jest związana od zawsze. Jest to zarówno jej hobby, praca i to co najbardziej kocha. Oczywiście, oprócz życia zawodowego, ma wspaniałą rodzinę: kochającą córeczkę Zosię i męża. Twierdzi, że to właśnie oni zawsze byli i będą na pierwszym miejscu w jej życiu, a muzyka zaraz za nimi. Dla wokalistki najcenniejszym recenzentem jest właśnie jej córka. Gdy dziewczynka zaczyna tańczyć i nucić nową piosenkę mamy, oznacza to, że utwór wpadł jej w ucho i Michalina swobodnie może pozwolić sobie na to, by inne osoby go również odsłuchały.


Przygoda artystki z muzyką zaczęła się już w szkole, następnie przeniosła się na śpiewanie w grupach młodzieżowych. Przez pewien czas Michalina występowała też w zespole grającym śląską muzykę taneczną, jednak po niedługim czasie artystka postawiła wszystko na jedną kartę i podjęła decyzję o karierze solowej.


Rozpoczęła ją na początku roku 2016, kiedy to podpisała kontrakt z wytwórnią płytową. Michalina jest jedną z niewielu gwiazd muzyki tanecznej, która stara się nie przyspieszać prezentowania efektów swojej pracy. Stawia bowiem na jakość. Jej pierwsza piosenka nosi tytuł "Dobry dzień". Jej tekst napisał Grzegorz Poloczek, a muzykę Marcin Kindla, którzy są prawdziwymi profesjonalistami w tej dziedzinie. Kolejne utwory wokalistka promuje sukcesywnie podczas audycji radiowych oraz swoich koncertów.


Michalina zapowiada również swoją solową płytę, natomiast nie spieszy się z jej wydaniem. Chce żeby wszystko było dopięte na ostatni guzik, więc planuje, aby ujrzała światło dzienne dopiero na przełomie lat 2016 i 2017. Piosenkarka zapowiada również, iż mimo jej więzi z miejscem, w którym żyje – Rudą Śląską, na jej płycie znajdą się piosenki śląskie i te w języku literackim. Kobieta nie wstydzi się gwary, ale nie chce się ograniczać jedynie do niej.
Warto, abyście sięgnęli po utwory tej młodej piosenkarki. Trzeba mieć na uwadze, że osiągnęła wiele wyłącznie dzięki swojej ciężkiej pracy, nie korzystając z żadnych półśrodków. Michalina jest doskonałym przykładem jak żyć, robiąc coś perfekcyjnie i z pasją bez konieczności rezygnowania z życia rodzinnego.